Znak „Pomóż mi” – nie tylko dla dzieci

Znak „Pomóż mi” – nie tylko dla dzieci

Ten międzynarodowy gest to prośba o pomoc – taka, która nie wymaga słów ani krzyku. Warto go upowszechniać.  

Gest „Pomóż mi” jest bardzo prosty – pokazujemy otwartą dłoń, potem składamy dłoń w pięść, chowając kciuk do środka. To międzynarodowy, dyskretny sygnał informujący, że jesteśmy w niebezpieczeństwie, użyto wobec nas przymusu, siły, przemocy. Nie wymaga kontaktu twarzą w twarz – może być pokazany na zdjęciu, nagraniu video, z oddalenia (np. przez okno). Ważne, żeby umieć go wykonać, a także – bez trudu rozpoznać. I spokojnie, odpowiednio zareagować.

CO ZROBIĆ, GDY KTOŚ POKAŻE NAM TEN ZNAK?

1. Nie powinniśmy dać po sobie poznać, że wiemy, że coś jest nie tak. Zwłaszcza gdy obserwuje nas osoba, która potencjalnie może być sprawcą. Może to narazić ofiarę na konsekwencje.

2. Zachowajmy spokój. Zakończmy spotkanie czy rozmowę tak, jakby nigdy nic.

3. Jak najszybciej skontaktujmy się z Policją pod numerem alarmowym 112. Wyjaśnijmy sytuację, poinformujmy, że widziana/napotkana osoba w ten sposób poprosiła nas o pomoc.

Osoby, które dotyka przemoc, często boją się i nie chcą lub nie wiedzą, w jaki sposób poinformować innych o tym, co ich spotyka. Znak „Pomóż mi” jest właśnie dla nich. Miejmy świadomość, że rozpoznając go i działając w opisany powyżej sposób, możemy wybawić drugiego człowieka z opresji, położyć kres jego dramatowi, uratować jego zdrowie, a nawet życie.